Coraz częściej, gdy promieni słońca pojawia się więcej – wybieramy rower, jako główne źródło transportu, czy nawet tylko rekreacyjnie. Bez wątpienia jest to najzdrowsza możliwa opcja transportu, ale czy na pewno? Oprócz aktywności fizycznej, dodatkowo na świeżym powietrzu – jesteśmy narażeni na przykład na przeziębienie, o które wczesną wiosną nie jest trudno.
Na każdą przejażdżkę rowerem powinniśmy się stosownie ubrać, tutaj z pomocą przyjdzie nam odzież kolarska. Większość ludzi uważa, że specjalna odzież rowerowa jest stosowana jedynie przez profesjonalistów, którzy to ścigają się w Tour de Pologne. Od dawna już tak nie jest! W niemalże każdym większym sklepie, czy to typowo rowerowym, czy sportowym – możemy zapytać o odzież na rower. Sprzedawcy zaproponują nam dość pokaźny asortyment, który będziemy mogli przymierzyć i dobrać coś dla siebie, co w zupełności spełni nasze oczekiwania, i to z zapasem. Nawet jeśli jeździmy rowerem tylko wokół przysłowiowego komina.
Taka odzież jest przede wszystkim trwała, sprawia, że jest nam ciepło, a przede wszystkim nie krępuje ruchów, które przy jeździe rowerem są przecież niezwykle istotne. Wbrew pozorom odzież typowo kolarska staje się coraz bardziej popularna. Wszechobecna moda na bycie „eko” poniekąd się temu przyczynia. Ludzie zaczęli zdawać sobie sprawę z zagrożeń, które mogą dotknąć naszą planetę – więc sami próbują coś w tym kierunku zrobić. I tak, zamiast samochodu – wybierają rower. Jest to rzecz jasna postawa godna pochwały, lecz nie należy też oczywiście przesadzać w drugą stronę. Przy kilkunastostopniowym mrozie, śniegu po kolana – nie pojedziemy przecież do pracy na rowerze! Wszystko w granicach rozsądku, bo w takim przypadku – zamiast komukolwiek pomóc, jedynie zaszkodzimy sami sobie, a przed tym – nawet najdroższa i najlepsza odzież kolarska nas nie uchroni!
Póki sezon jeszcze na dobre się nie rozpoczął – warto rozejrzeć się odzieżą dla siebie, gdyż przed sezonem typowo rowerowym – ceny bywają znacznie niższe, nie ma na co czekać!